Mały las

Tamara

- Hm, czasami się zastanawiam czy będę starą panną, bo jeśli bym była to lepiej by się oplacało iść do zakonu.- zaśmiała się, przypominając sobie słowa jej przyjaciółki, która została w poprzednim mieście.

Amber

- Masz racje. Rok temu, kiedy zostawił mnie chłopak, zaczęłam się nad tym zastanawiać. Ale... po tygodniu mi przeszło - również się zaśmiała. Spojrzała na drzewo stojące przed nią. Podeszła bliżej niego i dotknęła ręką delikatnie kory.

Tamara

- Fajnie byś wyglądała w habicie.- zaśmiała się. Wsłuchała się w spiew ptaków, latających nad koronami drzew.

Amber

- Ty też. Może chodź dalej, co? - zaproponowała.

Tamara

- Jasne, czemu nie.- odpowiedziała, po chwili ruszyła wolnym krokiem. Włożyła rece do kieszeni.

Amber

Szła obok siostry. Już nie wiedziała co miała powiedzieć. Obie tak bardzo się zmieniły.
- Kurde... Nigdy nie myślałam, że się jeszcze kiedyś spotkamy... - przyznała. Na ręce miała wisiorek, który dostała od siostry na 10 urodziny.

Tamara

Sporzała na Amber, uśmeichnęła się kątem ust.- A wiesz, że ja też nie.- przyznała.- Masz to jeszcze?- zapytała, zauważając wisiorek.

Amber

- Myślisz, że tak łatwo było mi to wyrzucić? Próbowałam milion razy, ale nie potrafiłam... - wyznała. Spojrzała na siostrę. W oddali było słychać szczekanie jakiegoś psa.

Tamara

Uśmeichnęła się miło do niej.- No w końcu, ładny on jest.- przyznała uśmiechając się szerzej.

Amber

- Nikomu tego nie mówiłam, ale czuje w sobie pustkę... Jakby mi czegoś brakowało... Na pewno nie chodzi o chłopaka... - wreszcie to z siebie wyrzuciła

NMMT

Tamara

- Hm, skąd to znam?- zapytała samą siebie. Ona też takie coś czuła, nawet dość często.

Amber

- Od dawna zastanawiam się co to może być... - odparła. Zatrzymała się i oparła o jakieś drzewo. Uśmiechnęła się smutno.

Sheena

Rdzawo ruda suka pojawiła się w lesie. Jej delikatne łapki nie robiły wiele hałasu wiec podeszła do ludzi ledwie słyszana. Położyła się na miękkim mchu na przeciwko dziewczyn. Oblizała ze znudzeniem pysk. Postanowiła wsłuchać się w rozmowę.

Amber

Wstała. - Idziemy dalej? - zapytała. Wyciągnęła z torebki aparat, w którym jest tak bardzo zakochana (xD).

Tamara

Skinęła głową.- Jasne, chodźmy.- odpowiedziała, uśmiechając się do niej kątem swoich, wąskich ust.