Charles, mieszkanie.

Charles

- Chcesz coś pic?- zapytał wchodząc do kuchni. Chłopak i tak bez odpowiedzi dziewczyny wyjął dwie szklanki, nalał do niego sok pomarańczowy. Podał dziewczynie jedną ze szklanek.

Natalie

- Miałam zamiar powiedzieć, że dziękuję, ale skoro częstujesz, wypiję. - odparła. Upiła trochę soku i odstawiła szklankę. Odchyliła głowę do tyłu i zamknęła oczy.

kocham M. Jacksona <3 mam Jackson Radio ;D!

Charles

Usmiechnął się. Chłopak poszedł do salonu, usiadł na kanapie stawiając szklankę na stoliku. Zerknął przez okno.

Natalie

[piszę z 4 osobami, sorax. xd]

Zerknęła na chłopaka i przysunęła się tak ładnie, bliziutko. No i dopiła resztę soku, czekając, aż i on odstawi szklankę. Robił się taki ładny zachód słońca.

Charles

[ Spoko ; )) ]

Chłopak dopił do końca sok, postawił szklankę na stoliku. Uśmiechnął się chytrze, kierując wzrok na dziewczynę.

Natalie

No dobra, tak więc Natalie postanowiła, że skoro nie ma się co wylać, jest ok. No i trochę się rządziła, to znaczy przesunęła stolik nogą. Jak powszechnie wiadomo, jest bardzo natarczywa, tak więc nie zamierzała darować mimo ogromnego zmęczenia i prawie zaspanej nocy. A że od czegoś się zaczyna, chwyciła dłoń Charles'a.

Charles

Uśmiechnął się szeroko, zaciskając lekko dłoń dziewczyny. Zbliżł swoją twarz do jej twarzy, delikatnie musnął ją w usta.

Natalie

[No tak, i w tym momencie skończyła mi się wena. xd]

No to Natalie rzecz jasna się odwzajemniła i jeszcze bardziej przysunęła. Wyszło to tak, że stykali się już nosami. Jak to w jej zwyczaju, gdy coś jej przypasowywało, zamknęła oczy. xd

Charles

XDD. Ja wgl zbytecznie nie mam weny.

Chłopak delikatnie ujął dziewczynę w pasie, muskając dziewczynę poczynając od czoła do szyji.

Natalie

no i nie wiem, co napisać ;x

No dobra. Natalie otworzyła patrzałki i na chwilę się odsunęła, by pozbyć się zbędnej bluzki chłopaka, bo w końcu stawiamy na naturalność. xd

Charles

Chłopak zrobił podobnie. Powoli, bez pośpiechu zdjął dziewczynie bluzkę, usmiechając się lekko.

Natalie

i teraz zaczyna się moje 'co by tu napisać?' xd
ee... no dobra.

Wsunęła się głębiej na kanapę, plecami dotykając oparcia, no i pociągnęła chłopaka za sobą. Oczywiście nie puściła jego ręki, a jak.

Charles

Ja mam tak za każdym razem, ale to tak po drodze ; PP.

Chłopak pocałował czule dziewczynę w usta, obejmując ją w pasie. Przy okazji też zabrał się za delikatne ściągnięcie dziewczynie spodni.

Natalie

ja zazwyczaj coś wymyślam na poczekaniu. ;3

Natalie także jakoś zsunęła spodnie Ch., posługując się tylko jedną ręką. Jak - to chyba jej tajemnica, ciężko określić. No i przede wszystkim cieszyło ją, że nie musi przypominać o wczorajszej umowie.

Charles

Delikatnie zsunął bieliznę z dziewczyny, uśmiechając się kątem ust. Dobra, dobra. Daję na cenzurę. ; PP.