Dom 2xS xD

Samantha

Witaj, Samantha. uśmiechnęła się do chłopaka i uścisnęła dłoń.

Arisa

Zobaczyła gości, było ich trochę, ale jej nie przeszkadzały. Wybiegła do ogródka merdając ogonem.

Francesca

Seth

Przyszedł do domu. Widzę że zapowiada się niezły melanż! krzyknął, podszedł do barku Kto zamawia jakiegoś drinka?

Samantha

Usmiechnęła się do swojego mena (xD). Muszę powiedzieć, że Seth robi chyba najlepsze drinki w dzielnicy. zasmiała się.

Seth

Na stół postawił z 3 butelki wódki, Carambole, Miami Carbon i inne różne "napoje". Postawił też shaker i kruszarkę do lodu.

Samantha

Mi możesz zrobić jakiegoś drinka. rzuciła do Seth'a z uśmiechem. Lubiła jego eksperymenty.

Seth

Zrobił jej drinka Pinna Martini. Poszedł do niej od strony pleców. Objął ją w talii, przechylił się do jej ucha Jak Ci się ostatnia noc podobała? szepnął

Samantha

Było cudownie. szepnęła. No cóż, nie kłamała. Na jej twarzy pojawił się cwany uśmieszek pod wpływem tych wspomnień. Dziekuję. powiedziała i wzięła drinka. Upiła go trochę i odłożyła na barek.

Seth

Pocałował szybko, lecz namiętnie Sami i poszedł znów do barku gdzie robił drinki.

Kate

Weszła do środka za wszystkimi. Podeszła do Samanthy - ładnie mieszkanko - uśmiechnęła się i rozglądała. Spojrzała na chłopaka stojącego przy barku - ja poproszę coś mocnego - odparła z uśmiechem.

Arisa

Przybiegła spowrotem do domu. Podbiegła do barku i położyła na nim przednie łapy. Wpatrywała się w pracę Seth'a.

Francesca

Melissa

Przewróciła oczami. Była zła, że ma dopiero 16 lat i raczej nie może pić ; D . - Ja też chce! - krzyknęła, po czym podeszła do chłopaka, który robił drinki - Chyba nic się nie stanie, jak wypiję jednego - uśmiechnęła się, mówiąc to do niego.

Francesca

Ty, lepiej się, nie przyznawaj, ile masz lat. Jeszcze, Cię stąd wyproszą xD - powiedziała żartobliwie. Uśmiechnęła się lekko.