Domek Em.

Daryl

- ja nie biore kasy- powiedział, z usmiechem, dalej malował.

Em

mm.. niektórzy faceci chcą za każdą pomoc kasy dodała z wycięczeniem. Po chwili usiadła na stołku który przewrócił się razem z nią, spadła z hukiem po czym cicho jęknęła auu.... Mam już dość malowania, zmęczyłam się powiedziała.

Daryl

Zszedł z drabiny i chwycił ją za ręke. Pomagajac jej wstac.
- ale ja taki nie jestem- powiedział z uśmiechem.

Em

powiem ci coś, przypominasz mi mojego brata odpowiedziała łagodnym tonem. Spojrzała mu w oczy. może chcesz coś do picia, albo do jedzenia spytała

Daryl

Usmiechnął sie lekko, spojrzał jej w oczy.
- chętnie- powiedział.

Em

to chodź zaprowadziła go do kuchni podsunęła stołek i powiedziała siadaj po czym zaczęła robić kanapki. podsunęła mu talerz już z kanapkami i kubek z wodą. proszę, smacznego dodała.

Daryl

Szedł za nią, usiadł potem na stoliku.
- dzieki- powiedział, wziął kanapke, zjadł i napił się wody.

Em

patrzyła jak je, sama wypiła tylko puszkę coli. może oprowadzę Cię po moim domu dodała po chwili.

Daryl

- a jest taki duży? -spytał, rozglądajac się. Upił łyk wody.

Em

duzy?? jest wielki odpowiedziała ze zdziwieniem usmiechając się.

Daryl

- to oprowadzaj- powiedział z uśmiechem, wstając.

Em

poszła przodem weszła do pierwszego pokoju oto salon, a obok w tym maleńkim pokoiku mówiła pokazując palcem to łazienka a tam obok łazienki to mała szafa po czym spytała chcesz też górę zobaczyć??

Daryl

Szedł za nią i sie rozglądał.
- jasne- powiedział. xd

Em

okey to chodź odpowiedziała. Poszła schodami na górę.
o tutaj mój pokój pokazała palcem i weszła na biurku leżał laptop, na podłodze: deskorolka, rolki, piłka, bluza. szafki były pootwierane.
mam straszny bałagan powiedziała i szybko wyszła.
o a tam 2 łazienka, a tu sypialnia po czym weszła do niej i pokazała mu. jak mówiłam to moja sypialnia, łóżko stolik fotel, krzesło i tv oczywiście.

Em

podoba się spytała daryla stojąc przed fotelem.