Natalie.

Charles

- No pewnie. - odpowiedział.- Wtedy wyglądasz bardziej, bardziej .. naturalnie.- wytłumaczył.

Natalie

- Jeśli tak uważasz, to spoko. - odparła, dla niej nie miało to wielkiego znaczenia. - Ale poza domem i tak się tak nie pokażę. - szybko dopowiedziała.

Charles

Skinął głową, uśmiechając się bardzo szeroko. Kolejny raz poczochrał dziewczynę. xd

Natalie

- Okej, jakoś to przeżyję. - stwierdziła przez zaciśnięte zęby i wymownie zerknęła w sufit. Rozmyślała. ;3

Charles

Chłopak zaczął sobie pogwizdywać, a przy tym postukiwał opuszkami palców o scianę.

Natalie

Poprawiła sobie fryzurę i zerknęła na chłopaka. - Jeśli chcesz, możemy wstać, cudownie ozdrowiałam. - oznajmiła.

Charles

- Mnie tu się nawet dobrze leży, ale jak chcesz możemy wstać.- odparł uśmiechając się.

Natalie

- Możesz poleżeć, a ja pójdę zrobić coś do jedzenia i napić się. - odparła. - Chyba że idziesz ze mną. - dodała po chwili.

Charles

- Za bardzo leniwy jestem.- przyznał.- Zostanę tutaj.- dodał, położył się na bok, głowę przyłożył do poduszki.

Natalie

- Okej. - odparła. Uniosła się i stanęła obok chłopaka. - Masz na coś ochotę? - spytała uprzejmie, zresztą dla niektórych dość dwuznacznie, bo przy tym rozpięła bluzę xd.

Charles

- Na coś napewno.- odpowiedział uśmiechając się chytrze.- Tyle, że nie wiem jeszcze co.- wyszczerzył się.

Natalie

- W takim razie Ty się namyśl, a ja pójdę. - odparła i tak też zrobiła. W kuchni napiła się wody, poczym zaczęła coś przygotowywać. Z braku pomysłów padło na krem pieczarkowy xd,

Charles

- Mhm.- skinął, po czym rozłożył się na łóżku. Przymknął oczy, uśmeichając się kątem ust.

Natalie

Po niecałej godzinie [-.-'] skończyła i nałożyła sobie owego kremu do ozdobnej miski, po czym dodała groszku ptysiowego. Wróciła do sypialni i usiadła przy dwuosobowym stoliku. - Jeśli masz ochotę na krem pieczarkowy, mogę Ci nalać, jeszcze zostało. - zwróciła się do Ch.

Charles

- Długo tam byłaś.- przyznał. Spojrzał na miskę pełną kremu.- Może uda mi się to posmakować.- dodał. xD