Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charles
Admin.
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:55, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasne, zajmę się nim.- odparł z uśmiechem.- Co do mieszkania, to zobaczymy. Dla małej najlepiej by tu było.- dodał zastanawiając się. Z jednej strony chciał wrócić do siebie, ale jeśli chodzi o to, żeby mała miała wszystko co potrzebne, zostaną tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalie
la fille de la cour.
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:31, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W milczeniu kiwnęła głową i przymknęła oczy. Była dość zmęczona, a już niedługo miała odbyć długą i męczącą podróż. Westchnęła. Wcale nie chciała jechać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Admin.
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:31, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Mała będzie jeszcze długo spać?- zapytał uśmiechając się katem ust. A co chciał się dowiedzieć ile mniej więcej śpi. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
la fille de la cour.
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:09, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Dość dużo, ale będzie się też budzić. Co dwie, trzy godziny w nocy, jednak może częściej, różnie bywa. - odparła, zerkając nerwowo na zegarek. Serce zabiło jej szybciej. Cholera. Godzina zero. Tak bardzo nie chciała jechać. - Muszę już jechać. - oznajmiła ze ściśniętym gardłem. Pogłaskała na pożegnanie Pompona, pocałowała Mię w czoło i cmoknęła przelotnie chłopaka w policzek. Wzięła walizkę i torebkę, spojrzała jeszcze do kuchni, aż w końcu stwierdziła, że to już wszystko. - Będę za jakiś czas. Proszę, uważaj na małą. - wyrecytowała, nieświadomie zresztą, regułki każdej matki w razie wyjazdu. - Kocham cię. - dodała jeszcze, o wiele ciszej, a w jej oczach ukazał się... smutek? Zaraz jednak opanowała się i zabrała swoje rzeczy. - Do zobaczenia. - krzyknęła od progu. Wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pompon
Pogromca piłek
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:44, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na oddalającą się Natalie. zawył cicho i zaskomlał. Usiadł przed drzwiami wpatrując się w nie jak w obrazek. W końcu cofną się , przechodząc popatrzył na chłopaka i spojrzał na niego wymownie.
- No ... to witamy w piekle - zamerdał ogonem i ruszył do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
la fille de la cour.
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:12, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
***
Wróciła. Przyszła do - jak przypuszczała - pustego domu. Dało się usłyszeć szczęk kluczy w zamku, a po chwili weszła do środka. Odłożyła gdzieś torbę i zdjęła buty, przeszła do salonu. Usiadła na kanapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pompon
Pogromca piłek
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:29, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle z pokoju wybiegł szczęśliwy Pompon. Podbiegł do Natalie i wskoczył jej na ręce . Radośnie merdał ogonem, ciesząc się z powrotu właścicielki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
la fille de la cour.
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:41, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się szeroko i siedziała dłuższą chwilę, drapiąc psiaka za uszami. W końcu ostrożnie posadziła go obok i wstała, by zmienić mu wodę i dać jeść, tak też zrobiła. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Admin.
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:10, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak stanął pod drzwiami z małą. Zapukal do drzwi, trzymając dziecko na rękach. Długo się nie widzieli, zmieniła się? Może on się zmienił? Westchnął cicho, podsuwając rzeczy małej pod drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
la fille de la cour.
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:04, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna, słysząc pukanie do drzwi, w mgnieniu oka pojawiła się przy nich i otworzyła. Zmierzyła wzrokiem chłopaka, ciekawa, czy bardzo się zmienił. Zaraz potem złapała go za rękę i pociągnęła za sobą, do salonu, drugą ręką zamykając drzwi. Usiedli. Uśmiechnęła się wesoło. - Wróciłam. - oznajmiła, puszczając jego dłoń, i pocałowała C. w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Admin.
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:05, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się szeroko, polozył małą na kanapie, a sam musnął dziewczynę w usta.- Nareszcie.- odparł z uśmiechem. Spojrzał na małą, zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
la fille de la cour.
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:49, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Machinalnie przymknęła powieki i przysunęła się nieco.
- Tęskniłam. - stwierdziła cicho, otwierając oczy, by rzucić krótkie spojrzenie na Mię. Urosła. Niby minęło tak mało czasu, a jednak tak wiele zdawało się zmieniać. Natalie poczuła się trochę zagubiona, chyba dużo ją minęło. Będzie musiała wszystko nadrobić.
Dziewczyna odruchowo spojrzała na chłopaka, uśmiechając się szeroko. Może i się zmienił, ale nadal był tym samym Charlesem, którego pamiętała sprzed wyjazdu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Admin.
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:13, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się kątem ust.- My też.- odparł.- Może by tak ją zanieść do łóżeczka czy coś?- zapytał zaraz zerkając na małą. Niby Charles nie zmienił się z wyglądu, chociaż nie minęło zbyt wiele czasu, ale w środku jakoś się zmienił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
la fille de la cour.
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:18, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową i tak też zrobiła. Wstała i zaniosła Mię do jej pokoju, konkretniej do łóżeczka. Wróciła i opadła na kanapę. Wyjrzała przez okno. Musiało być dość późne popołudnie, jak wywnioskowała, patrząc na słońce.
Przeniosła wzrok na chłopaka, uśmiechając się cwanie.
- To co robimy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Admin.
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:21, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Chyba trzeba nadrobić ten czas, kiedy Cię nie było.- stwierdził przysuwając się trochę.- Jak tam było?- zapytał bawiąc się kosmykiem włosów Natalie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|