Na skraju miasta.

Ayla

Cichi szmer morza ją uspokaja. Szła po plaży w swoich niebieskich trampkach obserwując morskie ptaki brodzące w wodzie.

Beatrice

Usłyszała jakiś szmer za sobą. Lekko odwróciła głowę w kierunku 'hałasu'.

Miley

Przyszła na plażę. To tu miał się odbyć kolejny test, miała nadzieję, że tym razem uda jej się go przejść. Rozejrzała się uważnie, zauważyła kilka dziewczyn. Może któraś nadawała się dla Charles'a? :3

Charles

Chłopak wszedł na plażę stabilnym krokiem. Dostrzegając dziewczynę, podszedł do niej tym samym tempem.- Dzień dobry.- przywitał się. xD

Miley

- Dobry wieczór. - Odparła tak dla podroczenia się z chłopakiem. Uśmiechnęła się łobuzersko. - To jaki jest moje pierwsze zadanie? - Zapytała przybierając poważny ton swojego głosu.

Charles

- Mógłbym coś wymyśleć .. jednak Ty coś wymyśl, tak dla sprawdzenia twojej pomysłowości.- odpowiedział, nie do końca zdając sobie sparwę z tego, że pomysłowość też jest potrzebną cechą w gangach. xD

Miley

Skrzywiła się delikatnie. Już miała powiedzieć, że w wymyślaniu nie jest najlepsza, ale mogłaby znów coś schrzanić. - Pływanie? - Zapytała delikatnie unosząc brew w górę.

Charles

- Hm, no uszłoby.- odpowiedział, uśmiechając się do niej katem ust.

Miley

Podeszła do wody i kucnęła przy niej. Dotknęła delikatnie tafli zewnętrzną częścią dłoni. - Do tego chyba lepszy byłby basen... - Odparła. Robiło się cieplej, ale woda wciąż pozostawała chłodna.

Charles

- Hm, basen, zawsze coś. Tyle, że wymyśl coś innego, bym miał pewność, że posiadasz doskonale pomysly.- usmeichnął się.

Miley

Poczochrała mu włosy. - To może zagramy w butelkę? - Zapytała. Tak, to właśnie były jest cudowne pomysły.

Charles

- No jasne, to bardzo wciągająca gra.- powiedział szczerząc się do niej.- A masz butelke?- zapytał po chwili.

Miley

Zaczęła grzebać w kieszeniach. Znalazła butelkę po napoju kupionym w sklepie. Rzuciła chłopakowi. - Zaczynaj. - Rzekła uśmiechając się tajemniczo. Usiadła na piasku.

Charles

Złapał butelkę, po czym opadła na piasek. Wygladził miejsce kręcenia butelką, po chwili nią zakręcił. Wypadła na wolne miejsce, chłopak wzruszył ramionami i zakręcił jeszcze raz. Tak, tym razem na dziewczynę.- Pytanie czy zadanie, tak?- zapytał jeszcze. O tak, bardzo dawno w to grał. xD

Miley

- Tak, tak. To ja wybieram to drugie. - Wybrała tak ponieważ przecież miała dziś przejść test. Chyba, ze dzięki temu pomysłowi już go zdała. :3