Znaleziono 89 wyników

Zaśmiał się, gdy zobaczył śmieszny wyczyn Shivy. -Spokojnie, możesz włazić gdzie chcesz, mi to nie przeszkadza - zwrócił się do psiaka, po czym wziął sunię na kolana i zaczął drapać za uszkiem xd

- Travis - powiedział siadając koło dziewczyny. - Ładne pole - stwierdził rozbawiony, oglądając się dookoła.

Przyszedł na plac zabaw. Zobaczył jakąś dziewczynę huśtającą się nie daleko. Gdy był już net blisko niej, powiedział - Miło czasem sobie przypomnieć przeszłość, no nie?

Weszła do baru z Travisem, podeszła do stolika i usiadła. Uśmiechnęła się i spojrzała w menu - mhm...co by tu wybrać, masz na coś ochotę - spytała spoglądając na chłopaka.

- Hmm, zamówię hamburgera ...

- Shiva -odparł po czym spojrzał najpierw na dziewczynę, a później na psa. Dopiero wtedy zauważył, że sunia wcześniej gryzła kabel.

- No to dobrze, bo myślałem, że będę musiał powtórzyć to - zaśmiał się. Zaraz potem się skupił i dzięki radom dziewczyny, zaczął jechać na koniu. Wolno, ale jechał.

Hm... plac zabaw xd

Przyszedł, bo... sam nie wiedział dlaczego. Może chciał po prostu uciec od zgiełku miasta? Zauważył dziewczynę siedzącą na trawie. - Hej, można - zapytał, wskazując miejsce koło niej.

Spojrzał na Nat. - Oj, dużo tego. No, i mały pokaz by się przydał - stwierdził. - Wiesz co, skakanie na bounge było łatwiejsze, bo wtedy mnie po prostu zrzucono - zaśmiał się, po czym ruchem ręki poka ...

Dostosował się do Natalie i udało mu się wskoczyć na konia. Usiadł na nim wygodnie, po czym znowu zapytał dziewczynę - Mam chwycić konia za ten pasek, który ty wisi, tak? A potem za niego pociągnąć i ...

Wyciągnął rękę - Hej - powiedział, po czym dodał niespodziewanie -Wiecie, fajnie by się gadało, ale muszę już lecieć. Ale z chęcią spotkam się z wami jeszcze - powiedział, po czym chwycił psa na ręce ...

Nie zwrócił uwagi na to, co zrobiła dziewczyna. Może dlatego, że było mu tak wygodnie? ;d - Obejrzymy se coś w telewizji, może jakiś horror leci? - zapytał po chwili.

- Ta, idę - uśmiechnął się - Wiesz, wszędzie tam, gdzie ty - powiedział, po czym się zaśmiał. Ruszyli do baru x]

Ja mogę na razie na przyjaciela ;]

Taa xd Ok ;]